Fretka miała wspaniały sen o Jeremiaszu, który zapomniała, więc Fineasz i Ferb budują dla niej czytacz snów. Po drugiej stronie miasta Dundersztyc tworzy Senno-Inator, aby uśpić Rogera i być władcą Okręgu Trzech Stanów.
Bohaterowie
We śnie
- Baljeet Tjinder
- Uczniowie
- Fretka Flynn
- Jeremiasz Johnson
- Fineasz Flynn
- Izabela Garcia-Shapiro
- Buford Van Stomm
- Pepe Pan Dziobak
- Pepa
- Heinz Dundersztyc
- Major Francis Monogram
W rzeczywistości
- Fretka Flynn
- Fineasz Flynn
- Izabela Garcia-Shapiro
- Pepe Pan Dziobak
- Major Francis Monogram
- Baljeet Tjinder
- Heinz Dundersztyc
- Buford Van Stomm
- Ferb Fletcher
Senny dzień
(Czołówka)
Gdy zaczyna się lato, a z latem wakacje,
i czasu wolnego jest tyle.
Znów pojawia się problem i w mózgu wibracje,
jak spędzić najlepiej te chwile...
Na przykład: Zrobić rakietę, czy z mumią się pobić,
na szczyt Wieży Eiffla się wdrapać.
I odkryć to, czego choć nie ma, to jest,
Fineasz: Hej!
szympansa szamponem ochlapać.
Pływać pośród fal, roboty tworzyć też,
Geniusza znaleźć też mózg.
Fineasz: Jest tutaj!
Za ptakiem dodo gnać, bazgrać na mapie coś,
siostrze wymyślać od kóz!
Fretka: Fineasz!
Sam widzisz, że zrobić wiele się da, nim będzie się do szkoły iść,
Fineasz: Chodź Pepe!
więc z nami bądź, Fineasz oraz Ferb to wszystko zrobią dziś! x2
Fretka: Mamo! Fineasz i Ferb znowu hałasują!
(Koniec czołówki)
Narrator: Senny dzień
(Odcinek zaczyna się gdzie Fretka biegnie do ogródka)
Fretka: Chłopcy! Chłopcy! Chłopcy!
Fineasz: Cześć, Fretka!
Fretka: Musicie zbudować mi czytacz snów.
Izabela: Fretko, po co chcesz czytacz snów?
Fretka: Miałam piękny sen o Jeremiaszu, ale nie mogę go sobie przypomnieć.
Fineasz: Masz szczęście, ponieważ zbudowaliśmy już czytacz snów dla Baljeeta. Po Baljeetcie będziesz ty Fretko, a później my. Będziesz szybciej zanim zdążysz powiedzieć... Ej, gdzie jest Pepe?
Pepe otwiera drzwiczki od czytacza snów, wchodzi do środka i jedzie na dół do bazy
Major Monogram: Dzień dobry, Agencie P! Dunderstyc kupił dwoje metalowych oczu i 10 perfum usypiających. To dziwne, bo on nie jest dziewczyną. Może kupił te perfumy dla własnej dziewczyny. Sprawdź co on kombinuje i pokrzyżuj mu plany. (Pepe salutuje) Powodzenia, Agencie P! (Pepe odlatuje krzesłem)
W ogródku
(Baljeet zdejmuje kask)
Baljeet: Mój sen o szkole jest skończony. Teraz ty Fretka.
Fretka: Dobrze. (Fretka wsiada na krzesło i zakłada kask) Usiadłam i założyłam kask. Co teraz?
Fineasz: Teraz czytacz snów wykryje Twój ostatni sen.
Fretka: Ok.
Czytacz snów: Wykrywanie ostatniego snu. Gotowe. Sen o tytule "Ślub Fretki i Jeremiasza"
Oto jest Spółka Zło...
Dundersztyc: Chce mi się spać! (Pepe przylatuje) O, witaj, Pepe Panie Dziobaku. Dziś w nocy w ogóle się nie wypasłem. Chciałem pospać w dzień, ale nie mogę, ponieważ jest dzień. Więc, oto Senno-Inator. Wystrzelę go na orbitę i wystrzeli w cały Okręg Trzech Stanów, żebym mógł się wyspać. Spanie będzie trwało 8 godzin. Ale skoro mam ten Inator mogę nim strzelić w Rogera, on będzie spał, a ja zdobędę władzę. Ej, nie dotykaj tego przycisku. Możesz jeszcze spisać tam miejsce i przez ile godzin. (Pepe pisze spółka zło na 1 godzinę) Czuję się bardzo śpiący. (Dudnersztyc usypia) (Pepe terkocze i usypia)
W ogródku
Fretka zdejmuje kask
Fineasz: I jak? Przypomniałaś sobie ten sen?
Fretka: No pewnie. Wzięłam wtedy z Jeremiaszem ślub.
Fineasz: Teraz ja. (Fineasz zakłada kask)
Czytacz snów: Wykrywanie ostatniego snu. Gotowe. Sen o tytule "Wielki mechaniczny dziobak"
W śnie Fineasza
Fineasz: Ferb, już wiem co będziemy dzisiaj robić!
Izabela: Co będziemy robić?
Fineasz: Zbudujemy wielkiego mechanicznego dziobaka.
Buford: Co w ogóle będzie robić?
Fineasz: No będzie wielki, robił sztuczki, będzie latał i ratował świat. (Scena przenosi się gdzie mechaniczny dziobak z oczów używa laserów i pokonuje wielkiego robota) Ha! I pokonany robot.
Koniec snu
Fineasz zdejmuje kask
Baljeet: Wow. Miałeś sen, że stworzyliśmy wielkiego dziobaka i ratowaliśmy świat. Zrobimy go kiedyś?
Fineasz: No pewnie! Kto teraz?
Izabela: Ja chcę! (Izabela zakłada kask)
Czytacz snów: Wykrywanie ostatniego snu. Gotowe. Tytuł snu to "Pocałunek Fineasza i Izabeli"
W śnie Izabeli
Fineasz: Dobrze, że przyszłaś Izabelo, bo muszę ci coś wyznać.
Izabela: Tak, co?
Fineasz: Kocham cię!
Izabela: Ja ciebie też! (Izabela całuje Fineasza w usta)
Koniec snu
Izabela zdejmuje kask
Fineasz: Ja, Fretka, Izabela i Baljeet już byli. Jeszcze Buford i Ferb. Oni będą wtedy kiedy zjemy pare ciastek. Chodźcie na ciastka! (Wszyscy idą na ciastka)
W Spółce Zło
Dundersztyc i Pepe śpią
Nagle pojawia się sen Pepe
Pepe: Kurcze, muszę sobie znaleźć jakąś dziewczynę.
Pepa: Hej ty jak masz na imię?
Pepe: Ja Pepe, a ty?
Pepa: Ja Pepa. Może będziemy razem?
Pepe: Ok
Koniec snu
Gdy Pepe śpi to się wtedy uśmiecha
Pojawia się sen Dundersztyca
Dundersztyc: Haha! Pepe Panie Dziobaku! Dzięki mojemu Zawładnij-Światem-Inatorem udało mi się wreszcie zawładnąć światem, światem. ŚŚŚŚŚŚŚŚWWWWWWWWWWIIIIIIIIAAAAAAAAAAATTTTTTTTTTTTTTTEEEEEEEEEEEEMMMMMMMMMMMMM!!!!!!!!!
Koniec snu
Gdy Dundersztyc śpi to się śmieje
W ogródku
Fineasz: Brachu, teraz ty. (Ferb zakłada kask)
Czytacz snów: Wykrywanie ostatniego snu. Gotowe. Sen o tytule "Mój sen". Tylko, że Ferb napisał tą piosenkę w swoich snach. Teraz jej posłuchamy.
W śnie Ferba pojawia się piosenka "Mój sen"
Ferb: Nazywam się Ferb Fletcher i zaśpiewam dla Was piosenkę o tytule "Mój sen".
Ferb (innym głosem): Mój sen był atrakcyjny
A do tego nadzwyczajny
Był on też o wynalazkach
I oczywiście fajne były
Był o moich przyjaciołach,
Rodzinie i siostrze, która chce nas przyłapać
Albo o dziobaku, który zawsze gdzieś znika
Jeszcze moja koleżanka Vanessa
A jej ojciec próbuje podbić świat
I mu się nie udaje
(Nie udaje)
O tak!
(Nie udaje!)
No, bo to był mój sen.
O tak!
To był mój sen.
Mój sen, mój sen, mój sen.
Koniec snu
Ferb zdejmuje kask
Fineasz: Jeju, fajna piosenka.
Ferb: Dzięki.
Fineasz: Jak wymyśliłeś tą świetną piosenkę?
Ferb: Gdy ja zawsze milczę, to wtedy wymyślam kawałek jakieś piosenki. Gdy idę spać to śnije mi się pełna wersja piosenki, której wymyślam kawałek w ogródku.
Fineasz: Jeszcze została nam ostatnia osoba. Buford, teraz ty.
Buford zakłada kask
Czytacz snów: Wykrywanie ostatniego snu. Gotowe. Sen o tytule "Uderzyłem Baljeet'a"
W śnie Buforda
Buford uderzył Baljeet'a, a Baljeet padnął
Koniec snu
Buford zdejmuje kask
Baljeet: Co to ma niby być za sen?
Buford: Chcesz, żebym ci tak przyłożył jak w tym śnie?
Baljeet: Nie.
W Spółce Zło
Dundersztyc się budzi
Dundersztyc: (Ziewa) Ale mi się fajnie spało. (Pepe się budzi) Pepe Panie Dziobaku, ja miałem sen, że podbiłem świat. A jednak mój plan się udał, przecież ja chciałem spać w dzień i spałem. To teraz przecież mogę moim Senno-Inatorem strzelić w Rogera i... (Pepe bije Dundersztyca) Auł! Ale mojego Inatora nie zniszczysz. (Pepe bierze młotek i rozwala Inator) (Pepe bierze spadochron i odlatuje) A niech cię Pepe Panie Dziobaku! No, ale miło mi było z tobą spać.
W ogródku
Pepe parkuje w ogródku, wciąga kapelusz i terkocze
Fineasz: O, tu jesteś, Pepe!
Fretka: Ja dzisiaj nie chciałam Was przyłapać, ponieważ mi pomogliście.
Fineasz: Skoro wszyscy już byli, to już możemy iść na poczęstunek.
KONIEC
Napisy końcowe
Wszyscy wychodzą na poczęstunek. Pepe zakłada kask.
Czytacz snów: Wykrywanie ostatniego snu. Gotowe. Sen o tytule "Prawda wyszła na jaw"
W śnie Pepe
Major Monogram: Ale smutna historia. To jednak Ci chłopcy mogą współpracować z Agentem P.
Fineasz: Juhu!
Pepe: Tak!
Piosenki
- Mój sen (W śnie Ferba)
Inne informacje
- Wiadomo, że Pepe chciałby mieć dziewczynę
- Pierwszy raz Dundersztyc zawładną światem (w snach chce zawładnąć światem, a na świecie Okręgiem Trzech Stanów)
- Pierwszy raz Ferb sam zaśpiewał i innym głosem.
- Każdy bohater miał jakiś sen.
- Pepe - "Znalazłem dziewczynę" i "Prawda wyszła na jaw"
- Fineasz - "Wielki mechaniczny dziobak"
- Ferb - Piosenka "Mój sen"
- Fretka - "Ślub Fretki i Jeremiasza"
- Izabela - "Pocałunek Fineasza i Izabeli"
- Buford - "Uderzyłem Baljeet'a"
- Baljeet - "Szkoła"
- Dundersztyc - "Zawładnął światem"