Irmina Kosmala (ur. 1976) – polska pisarka, publicystka, dziennikarka, krytyczka literacka i teatralna, animatorka kultury.

Irmina Kosmala

Krótka historia nikczemności (2024)

edytuj

(Zeszyty Poetyckie, Gniezno 2024)

  • (...) jedyną prawdą współczesnego świata literatury jest to, że wszystko jest relatywne (...).
    • Źródło: s. 77.
  • (...) karmiona strachem wyobraźnia nie porządkuje lęków, a podsyca je.
    • Źródło: s. 128.
  • (...) lubię czytelnika o nastawieniu agonistycznym, gdy pył czytania już całkowicie opadnie, gdy wyciszą się emocje rozszarpujące podczas lektury zdania niczym sępy swą padlinę; zatem, gdy ów spór i przesłuchanie wygasną, wówczas dochodzi do porównania napisanego tekstu z innymi dziełami i zaczyna się roztrząsanie jak na przesłuchaniu przez wnikliwego sędziego: czy owa rzecz, nad którą ślęczeliśmy wiele godzin, nie ograbiła nas aby z czasu?
    • Źródło: s. 104.
  • Cierpienie czyni nas cięższymi. Przyciąga do ziemi.
    • Źródło: s. 88.
  • Dokąd, to pojęcie względne.
    • Źródło: s. 90.
  • I znowu czyjś wyimek z urwanego zdania, że chociaż metafora jest jasna, to żyjemy tak, jak śnimy – w ciemności.
    • Źródło: s. 67.
  • Jak dobrze przez moment nie istnieć istnieniem swoim przyziemnym, zlać się z kosmiczną mocą trwania na posterunku wieczności. Dać się temu uczuciu wchłonąć. W niebo wznoszą się tylko byty lekkie.
    • Źródło: s. 14.
  • Każdy z nas jest nosicielem wirusa – swojego prywatnego mniemania czy pragnienia.
    • Źródło: s. 118.
  • Kłamstwo skierowane wobec ukochanej osoby stanowi jej zniewagę.
    • Źródło: s. 50.
  • Ku mojemu zdumieniu okazuje się, że nienazwany i chyba nierozpoznany jeszcze przez naukowców wirus zaatakował nie tylko ludzi, ale i miejskie przestrzenie. Wszystko może być w tym momencie śmiercionośne. Ławka w parku, drzewo w lesie, kwiat, a nawet książka w bibliotece.
    • Źródło: s. 72.
  • Ludzka wyobraźnia jest jak Wszechświat, myślę, bezkresna, mroczna i niekiedy zimna jak On.
    • Źródło: s. 129.
  • Miłość – to przeczucie istnienia, że będę kimś więcej niż dotąd.
    • Źródło: s. 39.
  • Nasze miasteczko powoli zaczyna ogarniać panika. Czy to wirus, czy manipulacja, zadają pytanie ci, którzy tego nie doświadczyli.
    • Źródło: s. 56.
  • Nie każdy byt stworzony jest do myślenia.
    • Źródło: s. 84.
  • Nie trzeba brać tego, co się dostaje. I przestać myśleć, że ciało jest karą.
    • Źródło: s. 128.
  • Od dawna w żaden ciuch się nie mieszczę. I znów dopada mnie ta smutna myśl, że dla miłości organizm buzuje i spala wszystko, co może, a jak tego czegoś nie ma, no to niestety rozchodzimy się w sobie na boki.
    • Źródło: s. 36.
  • Ożenił się na starość, nie na miłość.
    • Źródło: s. 165.
  • Pamięć ludzka jest zadziwiająca.
    • Źródło: s. 105.
  • Pierwsza kłótnia z kimś, kogo kochasz, jest jak noc. Wchodzisz w nią po omacku, błądzisz wśród słów wykrzykiwanych bezładnie, szamoczesz się i obijasz zanim dostosujesz zmysły do mroku ciszy.
    • Źródło: s. 67.
  • Pierwsze kłótnie są jak tornado. Zmiatają nas na chwilę z powierzchni ziemi. Trudno się po nich pozbierać.
    • Źródło: s. 7.
  • Potrafię odroczyć rachunek sumienia.
    • Źródło: s. 68.
  • Przed nim nie miała nikogo innego. Takie historie wiążą ciało i umysł kobiety na zawsze.
    • Źródło: s. 139.
  • Rzecz udająca prawdę jest bardzo niebezpieczna, bo potrafi zmanipulować czytelnika tak, że pogubi się w swych wcześniejszych osądach, zaneguje je, dopuszczając tym samym pozór prawdy do głosu w swojej głowie.
    • Źródło: s. 105.
  • Samotna jak Bóg przed stworzeniem świata. Taka jestem.
    • Źródło: s. 95.
  • To się nazywa plagiat antycypacyjny, że myślisz myślami, które od dawna tkwią w annałach.
    • Źródło: s. 67.
  • U nas w wiosce od dawna kultywuje się zwyczaj zapisywania najpiękniejszych chwil przeżytych w swoim życiu. Każdy z nas w związku z tym posiada swoją tabliczkę, na której notuje najszczęśliwsze momenty. Po naszej śmierci zliczana jest ich suma i zapisywana na pobliskim kamieniu. To, na co patrzysz, przyjacielu, to nie grób, a czyjeś życie.
    • Źródło: s. 61–62.
  • W naszej sielskiej, cieplutkiej domowej kwarantannie komin się zatkał i teraz dusimy się obydwoje. Krztusimy sobą.
    • Źródło: s. 86.
  • Węszę. Jak czujny pies poszukuję prób zawłaszczenia, co moje. A potem za każdym razem brzydzę się sobą za to przeprowadzone cichaczem śledztwo.
    • Źródło: s. 15.
  • Wszystkim dookoła rozdajesz wskazówki, dobre słowa. Może już czas, byś zatroszczył się o siebie?
    • Źródło: s. 34.
  • Wyglądała jak tłusta larwa, gdy swój mięsisty język wsuwała codziennie o dziesiątej rano, siorbiąc przy tym kakao, w czekoladową baryłeczkę, by wyssać z niej resztki wypitego przez niego wcześniej likieru. Tak, zdecydowanie dziecko, które zaraz wychyli się z jej ciemnej jamy na światło, nie wzbudzi w nim żadnych wzniosłych uczuć.
    • Źródło: s. 140.
  • Ziemia, która nas nosi i karmi, jest wiekiem naszej trumny. Przed tym ciemnym przeznaczeniem nie ma donikąd ucieczki.
    • Źródło: s. 108.
  • Zmiana to śmierć stałości.
    • Źródło: s. 68.

Czytam w gazetach (2023)

edytuj
  • że życie staje się coraz droższe
    a śmierć coraz tańsza
    Leży na ulicach Buczy
    Wystarczy spojrzeć za ramię
    (...)
    Nie stawiaj marzeń nad przepaścią
    gdy ostry wiatr i deszcz idą z gór
    doczytuję
    • Źródło: Antologia „Kto wam pozwolił tak pięknie żyć...” Антологія „Хто вам дозволив так чудово жити...”, red. D. Jung, Ł. Dudzińska, tłumaczenie na język ukraiński: S. Bresławska, B. Buczkowska, Wyd. Stowarzyszenie Pisarzy Polskich i Zeszyty Poetyckie, Poznań-Gniezno 2023, s. 102.

O Irminie Kosmali

edytuj
  • Autorka jednocześnie i z pokorą podąża śladami myśli i losów swych wybitnych bohaterów. A przecież ta droga ma swoją cyrkulację – tam, gdzie bliżej jej do jednego czy drugiego zawęźlenia w biografii, do szczególnie interesującej kulminacji w twórczości, do owocnego zakrętu losu, tam czuje się pewniej. Wtedy niemal ze stronicy na stronicę staje się bardziej pewna swego, śmiała, władcza. Wchodzi w rolę gospodarza życia i dorobku. I wtedy podziwiamy jej zuchwałość, jej pewną rękę, jej błogosławioną uzurpację. (...) A gdyby Humphrey Bogart czytał zapisy ludzkich losów pióra pani Irminy Kosmali, jestem pewny, że najpierw uśmiechnąłby się gorzko, a potem łyknąłby szkockiej z grubego szkła. Po to, by podwoić przyjemność.
    • Autor: Wiesław Kot
    • Źródło: Fragment z laudacji wygłoszonej na Zamku Królewskim podczas wręczania wyróżnienia Irminie Kosmali – Nagrody im.W. Dolaty przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich w Poznaniu za dziennikarstwo, które wyróżnia się szczególną rzetelnością i fachowością
  • Kolejny raz Irmina Kosmala poprzez absorbujące zapiski z lektur ujawnia przed nami swoją uszlachetnioną pamięć. (...) Dziś oddaje w ręce czytelnika zbiór swoich lekturowych „wglądów i sądów”, stanowiących ślad pamięci o autorach dla niej szczególnie ważnych. Język, jakim posługuje się Irmina Kosmala w swoich recenzjach jest gęsty, co znaczy, że przez jej wgląd w czyjeś myśli i ich absorpcję, widzimy rzeczywistość nie tak jak przez szybę, ale jak przez witraż. To piękny, choć subiektywny widok. Ale takim prawem karmi się dobra recenzja.
    • Autor: Antoni Siemianowski
    • Źródło: Wstęp [w]: I. Kosmala, Itinerarium, czyli przewodnik dla podróżnych, Zeszyty Poetyckie, Gniezno 2023.
  • Pisarka nie ma litości dla swych bohaterek i bohaterów, kiedy wrzuca ich w głębokie wody egzystencjalnych kontekstów i podtekstów. Miłość, także miłość nikczemna, nie łagodzi w świecie Kosmali obyczajów, lecz odważnie tworzy kolejne, inspirujące karykatury. Chyba dlatego chce się te książkę po prostu czytać.
    • Autor: Roman Kubicki
    • Źródło: Wstęp [w]: I. Kosmala, Krótka historia nikczemności, Zeszyty Poetyckie, Gniezno 2023.
  NODES