Advertisement

Olcha


Dlaczego koty nie mogą się przyjaźnić? Mieszkamy w różnych miejscach, ale przecież nie musimy od razu walczyć! Olcha do Nieba Czystego


Olcha (ang. Alder) - łowczyni i wojowniczka starożytnego Klanu Nieba, wcześniej pierwsza osadniczka w obozie Nieba Czystego oraz włóczęga.

Opis

Olcha to krótkowłosa[6], gibka, prędka[7], nakrapiana szaro-biało-bura kotka[8].

Historia

Urodziła się jako kociak Mgły ze swoim bratem, Brzozą, ale jej matka została zabita przez Niebo Czyste. Ten postanowił zabrać kociaki do swojego obozu, gdzie zostały adoptowane i wychowane przez Płatka. Olcha zachorowała na tajemniczą chorobę i została szybko uleczona przez Gorejącą Gwiazdę, ale za to straciła przybraną matkę. Nadal pomagała przy obowiązkach obozowych i była doskonałym przykładem lojalnego kota urodzonego spoza obozu i klanu. Brała też udział w ataku Klanu Wiatru na Klan Nieba.

Fabuła

Świt Klanów

Uderzenie pioruna

Olcha, wraz ze swoim bratem, Brzozą, są kociętami włóczęgi, Mgły.

Piorun znajduje bezimienne rodzeństwo w ich legowisku, będąc właśnie świadkiem, jak Niebo Czyste zabija ich matkę, Mglistą. Wzywa ojca, który klnie na siebie, gdy zdaje sobie sprawę, że właśnie osierocił dwójkę kociąt. Oboje wyciągają je z posłania, a Piorun zasłania widok na ciało Mgły, nie chcąc, by jej dzieci to zobaczyły. Niebo Czyste sugeruje, że zabiją je, ponieważ jest to najlepsza rzecz do zrobienia, ale Piorun i Płatek zaprzeczają, kotka oświadcza, że się nimi zaopiekuje.

Niebo Czyste jest zszokowany, ponieważ Płatek nienawidzi Mgły, ale kotka odpowiada, że wie, jak to jest być bezbronną bez matki i nie posiadania nikogo do pomocy. Piorun postanawia pomóc jej w adopcji i ta przechodzi nad kociętami, mrucząc, że wkrótce znajdą się w ciepłym legowisku. Podnosi Olchę, a Piorun Brzozę. Ten się zastanawia, czy jego ojciec naprawdę zabiłby kocięta, gdyby Płatek się nie zaopiekowała bezimiennymi kociakami.

Na wrzosowisku Wietrzna Sprinterka i Janowcowe Futro informują Skrzydło Szare i jego koty, że Niebo Czyste rozszerza swoje terytorium. Ujawniają, co stało się z Mgłą i przeszukali jej legowisko, ale nie mogli znaleźć jej kociąt, a dwójka kotów uważają, że zabił je tamten przywódca. Kiedy znaleziono umierającą Pszczółka, Niebo Czyste się ujawnia. Wietrzna Sprinterka żąda wiedzy, czy je zabił, lecz ten odpowiada, że Płatek się nimi zaopiekowała.

Piorun niesie wiewiórkę dla Płatka i rodzeństwa. Kotka mu dziękuje, a kocur ma nadzieję, że wyrosną na zdrowe koty. Pyta, jak Płatek je nazwała, a ta odpowiada, że nazywają się Brzozą i Olchą. Ten twierdzi, że to są dobre imiona. Płatek przeżuwa część wiewiórki i zaczyna namawiać przybrane kociaki, żeby jej trochę zjadły. Olcha zaczyna czołgać się do brzucha kotki po mleko, lecz kotka odrzeka, że muszą zacząć jeść zwierzynę, ponieważ są starsi. Kotka piszczy, że teraz duzi i wraca do skubania wiewiórczej papki.

Pierwsza bitwa

Kiedy Pióro Lotne kłóci się z Niebem Czystym, przywódca przywołuje Olchę i Brzozą, zauważając, że są to kociaki, a w przyszłości będzie ich więcej. Później zwołuje spotkanie, Płatek idzie do niego, a rodzeństwo spoglądają za nią z błyszczącymi oczami. Matka każe jej zostać na miejscu i upewnić się, że brat jest z nią. Gdy kotka podchodzi, by go powitać, Niebo Czyste ledwo ją słyszy, gdy uważnie obserwuje Brzozę i Olchę będących w cisie i zauważono, że Płatek przyjęła ich po tym, jak sam zabił ich matkę, Mglistą. Podczas spotkania, kocur zauważa, że Olcha ciągnie ogon Brzozy zębami, próbując wciągnąć go z powrotem pod cis. Kiedy Woda Wartka wspomina o możliwości wojny z Skrzydłem Szarym, Niebo Czyste zaprzecza byciu mordercą Pszczółki i macha ogonem w kierunku rodzeństwa, mówiąc, że ratuje koty. Kiedy idą na trening bojowy, Broza pyta, czy mogliby popatrzeć z Olchą szarpiącą go za ogon, a przywódca pozwala im, odsuwając się na bok, gdy dwa kociaki pędzą do przodu i zatrzymują się obok przybranej matki. Gdy sesja treningowa trwa, patrzą, jak Pokrzywa leci na nich, a Płatek nakazuje im ruszyć, sprawiając, że oboje wrzeszczą i rozpraszają się jak myszy, zanim tamten upadnie na ziemię obok nich.

Kiedy Niebo Czyste zabiera Brzozę i Olchę na szkolenie myśliwskie, mówi koteczce, żeby się pospieszyła. Ta ściga się za Brzozą, na wpół biegnąc, na wpół się ślizgając, i zauważono, że jest tylko wielkości małego królika, co sprawia, że przywódca myśli, że w końcu będzie musiała dorosnąć. Idzie dalej i mówi się, że Płatek błagała go, aby nie zabierał ich na trening, lecz ten i tak to zrobił. Olcha następnie wzywa brata, aby jej pomógł, co skłoniło Niebo Czyste do odwrócenia się, tylko po to, aby zauważyć, że koteczka zniknęła. Brzoza pochyla się do rowu, wyciągając siostrę za kark i puszczając. Pyta, czy wszystko z nią w porządku, a ta wstaje się na łapy, potrząsa futrem i potwierdza. Chwilę później obaj wyskakują z kępy paproci i wspinają się po zboczu z futrem płasko przylegającymi do ciała i położonymi po sobie uszami. Olcha zatrzymuje się długość ogona za bratem i narzeka, że nie mogą biec szybciej. Przywódca otacza je, gdy łapią oddech i każe Brzozie zaczekać, zachęcając koteczkę do zapytania, czy będzie sama. Ten odpowiada, że tak, zbliżając pysk blisko jej, sprawiając, że ta odskakuje z zaskoczenia i dodaje, że pójdzie z nim, ponieważ bawią się teraz w chowanego. Olcha kwestionuje jego wybór, a ten uważa, że to się przyda w przyszłości.

Olcha pyta, czy mają się ukryć, gdy brat będzie czekał, a Niebo Czyste to potwierdza, nazywając ją inteligentnym kociakiem. Następnie mówi jej, aby znalazła miejsce, w którym Broza nigdy nie pomyślałby, żeby tam poszukać, a ta pyta, czy ma jakieś pomysły. Kocur każe jej się uciszyć i zwolnić, żeby miała trochę energii na następną część sesji. Kiedy szukają miejsca, Olcha dogania go i narzeka, że nie ma gdzie się schować i że powinni byli zatrzymać się w paprociach. Przywódca informuje ją, aby kucnęła za drzewem w taki sposób, że kiedy brat tu przyjdzie, miała miejsce, by go zaatakować. Zdezorientowana koteczka, kwestionuje jego rozkaz, myśląc, że bawią się w chowanego, ale kocur odrzeka, że trenują i kto by pomyślał, że będzie się z nim kłócić. Olcha odmawia, ponieważ nie ostrzegł Brzozy, a ten uzasadnia, że musi się nauczyć. Ta dodaje, że to niesprawiedliwe, ponieważ nie byłby gotowy i czułby się źle. Niebo Czyste podziwia jej odwagę, ale wierzy, że musi dorosnąć i odpowiada, że chociaż instynkt każe jej śledzić wroga, czasy się zmieniły, więc muszą wyrosnąć z tych instynktów. Olcha spogląda na swoje łapy, gdy przywódca kontynuuje, żeby wyprzedziła swoich wrogów, przez co koteczka pyta czy kiedykolwiek jakiś mieli.

Niebo Czyste wyjaśnia, że każdy kot, który chciał ukraść zdobycz z ich terytorium, jest wrogiem i sugeruje jej, aby wytarzała się w błocie. Olcha pyta dlaczego, a ten odpowiada, że to ukryje jej zapach. Koteczka marszczy nos i narzeka, że błotnista kąpiel pachnie gnijącymi liśćmi, ale przywódca każe jej się wytarzać. Olcha przewraca się na plecy i przekręca na bok. Kiedy kończy, skarży się, jak pachnie, ale kocur wskazuje, że zamaskowała swój zapach i sugeruje jej wybranie drzewa, za którym ma się schować. Dodaje, żeby się pospieszyła, a jej futro jeży się wzdłuż kręgosłupa i niespokojnie podchodzi do następnego pnia, nagle się skręcając, by dotknąć nosem swego boku. Niebo Czyste każe jej się ukryć, ale ta narzeka, że jej futro wydaje się dziwne, a kocur każe jej przykucnąć w szczelinie między dwoma korzeniami i pozostać nisko, aby Brzoza jej nie wypatrzył. Mimo to wciąż narzeka, że czuje się źle, ponieważ myślała, że bawią się w chowanego, ale teraz chce, zaatakowała brata. Przywódca odpowiada, że chce zobaczyć, czy może go zaskoczyć, a koteczka odpowiada, że mogłaby to zrobić bez zapachu gnijących liści. Przyciska brzuch do podłoża, a ten argumentuje, że zapach zgnilizny może być najlepszą bronią, jaką by miała, gdyby Brzoza był prawdziwym wrogiem, ale Olcha zwraca uwagę, że tak nie jest i siada.

Pyta, dlaczego wszyscy nie mogą się dogadać, bo mimo zamieszkania w różnych miejscach, nie muszą walczyć. Niebo Czyste macha łapą, chowając pazury, zanim uderza ją w ucho, ale Olcha chwieje się przed ciosem, potykając się o korzeń. Ten twierdzi, że próbował pomóc jej wygrać, gdyby kiedykolwiek wdała się w bójkę, a koteczka wstaje na łapy, cofając się. Przywódca beszta ją za to, że jest przestraszona, a ta zastyga jak królik, kiedy sam ląduje przed nią, wpatrując się w nią i koteczka drży, gdy dotyka pyskiem jej głowy. W okolicy rozbrzmiewa szczekanie psa, a Olcha skacze pod niego, wskazując, że Brzoza jest tam sam. Odbiega od niego, a kocur nadąża za nią, dopóki jej nie wyprzedzi, a Olcha piszczy, żeby uratował brata. Przerażona, krzyczy, że pies go zabije i dodaje, że Niebo Czyste musiałby go uratować. Nagle pojawia się Płatek, a koteczka wyje jej imię. Później matka wzywa dwójkę kociąt, które kulą się w zagięciu najniższej gałęzi, ściśnięte razem jak pisklęta. Przywódca informuje ich, że mogą bezpiecznie zejść, a Olcha się pochyla, drżąc, gdy dociera do ziemi. Przybrana matka liże ją szorstko, a ta otrzepuje swoje futro, drżąc, gdy błoto spada na podłoże i stwierdza, że ma już dość treningu.

Płatek zgadza się i postanawia zabrać ich do domu, prowadząc ich w dół zbocza. Olcha zbliża się do kotki i wyjaśnia, w jaki sposób mieli nauczyć się atakować inne koty. Ta zwalnia, aby zlizać trochę błota ze futra adoptowanej córki, a ta kontynuuje, że Niebo Czyste chciał, żeby wyskoczyła na Brzozę, kiedy przyszedł ich szukać. Po odwiedzinach Skrzeku Kawki i Pioruna, przywódca zastanawia się nad śmiercią Mglistej, wspominając, że byłby dla niej łagodniejszy, gdyby wiedział, że tylko chroniła swoje dzieci. Następnie woła do Płatka, która siedzi w pobliżu cisu z kociakami. Po spotkaniu z Pieszczochem, rodzeństwo wita przywódcę, gdy wraca, a ich oczy błyszczą radośnie. Pytają, czy mogliby potrenować, omijając go. Kiedy Piorun i Ogon Błyskający przybywają, aby szukać Ogona Żółwiego i jej kociąt, Niebo Czyste myśli o Olsze i Brzozie czekających na niego w zagłębieniu oraz o tym, jak będą do niego biegnąć, gdy dotrze na miejsce, a także o tym, jak chcieli z nim być. Podczas spotkania przy czterech dębach, Płatek argumentuje, że Skrzek Kawki został zabrany, ponieważ nie mogła zostawić go samego z jej kociakami.

Gorejąca Gwiazda

Kiedy Cień Wysoki odkrywa chorego ptaka, wkrótce pojawia się Niebo Czyste, a za nim Płatek z adoptowanym rodzeństwem. Piorun zaczyna wyjaśniać, co się z nim stało, ale urywa, gdy kociaki rzucają się do przodu i zaciekawione przyglądają się martwemu ptakowi. Mówi im, żeby tego nie robili i odpycha ich delikatną łapą, każąc się cofnąć. Po tym, jak Brzozie wciąż udaje się obwąchiwać ptaka, Niebo Czyste kiwa im głową, nakazując im, by teraz wracały. Piorun zauważa, że w oczach ojca widać troskę o rodzeństwo, które nawet nie jest jego. Te podchodzą do Płatka, która zbiera je blisko ogonem i czule oblizuje ich uszy. Po tym, jak przywódcy rozmawiała trochę więcej o Gorejącej Gwieździe, Niebo Czyste mówi ich przybranej matce, aby zabrała Brzozę i Olchę z powrotem do obozu, a ta się odwraca, prowadząc kocięta z powrotem w zarośla.

Później, gdy Futro Wróble jest w Obozie Nieba Czystego, Brzoza próbuje zapewnić jej wygodę i wspomina, że razem z Olchą lubią mieć innego młodego kota w obozie.

Później, gdy Niebo Czyste wraca do swojego obozu po zgromadzeniu, Płatek, który została, aby opiekować się kociakami, spieszy się na spotkanie z nim i spanikowana mówi, że coś jest nie tak z Olchą. Pędzą do jej legowiska, które kotka z nimi dzieli i widzi tylko koteczkę leżącą wygodnie wśród mchu, z Brzozą siedzącym obok niej i głaszczącym łapą jej ogon. Gdy Płatek zauważa, że Olcha nie skupia się na niej i stwierdza, że coś jest nie tak, Jednooki mówi, że powiedział o tym Niebu Czystemu, a kotka nagle się przesuwa, by stanąć przed rodzeństwem, ostrzegając je, aby pozostały w swoim posłaniu.

Kiedy Niebo Czyste wraca do swojego obozu, aby odzyskać przywództwo po śmierci Jednookiego, na polanie widzi Płatka, Brzozę i Olchę leżących w prowizorycznym gnieździe u stóp starszego krzewu. Cała trójka wykazuje oznaki choroby objawiające się wzdęciem brzucha, owrzodzeń na skórze i piany wokół szczęki. Płatek jęczy, gdy ledwo się wysila, by lizać i pocieszać kociaki, a kiedy kocur jest zdezorientowany tym, co tam robią, Futro Żołędzie wyjaśnia, że Jednooki kazał im odejść i im nie pomógł. Kontynuuje, że twierdził, że powinni zostawić chore koty na śmierć, ponieważ nie są już pożyteczne. Dodaje, że dopiero dzisiaj do nich dotarła oraz przyniosła im wodę i jedzenie, ale boi się, że jest już za późno. Obłok Plamisty mówi, że może jeszcze nie i biegnie do trójki, wyjaśniając, że Cień Wysoki i Skrzydło Szare poszli po Płonącą Gwiazdę. Niestety Płatek umiera, a Futro Żołędzie miauczy, że kiedy przynieśli jej jedzenie, wzięła tylko jeden kęs, a resztę dała kociętom. Niebo Czyste zauważa, że choć Brzoza i Olcha nie byli nawet jej, kotka była im oddana do samego końca.

Po przykryciu ciała martwej kotki liśćmi, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się choroby, Futro Żołędzie i Lód Trzaskający delikatnie wyciągają ciało z legowiska, starając się nie przeszkadzać kociakom. W międzyczasie Obłok Plamisty przeżuwa część wrotyczu i zaczyna wciskać jej sok do pysków kociąt. Młode koty są ledwo przytomne, ale ich języki ochoczo dotykają wilgoci, jakby były spragnione. Niebo Czyste czule troszczy się o kociaki, nie przejmując się ryzykiem infekcji i wita je jako swoje, obiecując, że wkrótce poczują się lepiej. Kiedy Brzoza pyta, gdzie jest Płatek, kocur kłamie, że wróciła do obozu i myśli, że są teraz zbyt słabi, aby znieść prawdę. Decyduje, że powie im, kiedy będą silniejsi, a brat przyciska się do siostry.

Niebo Czyste pyta, czy powinni przenieść kociaki z powrotem do obozu, ale Obłok Plamisty nie zgadza się; nadal nie radzą sobie dobrze i potrzebują Płonącej Gwiazdy. Wskazuje również, że najlepiej jest trzymać je z dala id innych, którzy nadal są zdrowi, a ten się zgadza, pozostawiając Obłoka Plamistego z rodzeństwem i kulejąc przez polanę do miejsca, gdzie Lód Trzaskający i Futro Żołędzie kopią grób. Kiedy kończą grzebać Płatka, Obłok Plamisty oferuje pozostanie z kociakami, aż nie dostanie Płonącej Gwiazdy, ponieważ będzie musiał się upewnić, że im to pomoże. Kiedy Cień Wysoki przybywa do obozu ze wspomnianym ziołem, Niebo Czyste mówi jej, że kociaki są bardzo chore i że są z tamtym kocurem. Przybyszka pyta, gdzie są, stwierdzając, że musi je zobaczyć, a przywódca pozwala i kuleje w kierunku małej polanki, na której leżą Brzoza i Olcha. Kiedy Cień Wysoki prosi go o pośpiech, ten wskazuje ogonem w kierunku, w którym znajdują się kociaki.

Las podzielony

Olcha jest po raz pierwszy widziana, jak wygląda z niskiego, rozrośniętego cisa wraz ze swoim bratem i zauważono, że Płatek zrobiła legowisko po tym, jak je adoptowała. Niebo Czyste pamięta, jak kotka zmarła, a także w jaki sposób dwójka kociąt prawie by umarła, gdyby nie Gorejąca Gwiazda. Olcha i Brzoza pędzą na spotkanie z Wodą Wartką, a kocurek pyta, czy ta mysz jest dla nich. Olcha pochyla głowę i mówi, że jeśli powie im, gdzie ją znalazła, mogą pójść i złapać własną. Przywódca zauważa, że kociaki są prawie dorosłe i zawsze chętne do polowania; jest dumny, jakimi kotami się stały i zadowolony, że pozwolił Płatkowi je zabrać. Woda Wartka mówi im, żeby nie byli głupi i pozwala im podzielić się myszą, a te mrugają do niej z wdzięcznością. Po rozmowie Nieba Czystego z Różowookim, Olcha podnosi wzrok znad posiłku i oblizując usta, spoglądają figlarnie na ogon starego kocura. Rzuca się i chwyta ją, przewracając się na plecy. Mruczy i bije ją w zabawie ogon tylnymi nogami, ale Różowooki ze złością każe jej pogonić własny ogon. Olcha zamiera z łapami w powietrzu i mówi, że nie jest psem, ale stary kocur odpowiada, że jego ogon nie jest zwierzyną. W tym momencie patrol wkracza do obozu ze skromną ilością zdobyczy, przywódca czuje się zaniepokojony i zauważa, że rodzeństwo gapi się łakomie na szpaka Futra Żołędziego.

Później kociaki są widoczne, uderzając czubek ogona Futra Żołędziego, kiedy ta leży i od czasu do czasu unosi go powietrze, aby jeno z rodzeństwa po niego podskoczyło, a te mruczą głośno. Niebo Czyste zastanawia się, gdzie są kocięta Trojeści i pamięta, jakie wydawały się słabe, kiedy przybyły, że dał im legowiska Olchy i Brzozy, a te szczęśliwie utworzyły nowe posłanie pod jeżynami. Kiedy Oset prosi o polowanie z patrolem Nieba Czystego, przywódca mówi mu, że może poćwiczyć niektóre ruchy w obozie i widzi, że Brzoza i Olcha są wyraźnie znudzeni, ponieważ Futro Żołędzie teraz śpi. Prosi młode koty, aby nauczyły Osta i Koniczynę niektórych ruchów bojowych, a koteczka podbiega do niego, mówiąc, że byłoby wspaniale. Oset chce natychmiast zacząć sesję, a Olcha się zgadza.

Jest później widziana, jak razem z bratem trenuje Osta i Koniczynę. Okrążają polanę, chlupocząc delikatnie łapami po błotnistej ziemi, a "uczniowie" kucają pośrodku. Olcha każe temu pierwszemu trzymać ogon w dole. Kiedy Koniczyna próbuje skoczyć z niskiego przysiadu, zręcznie ląduje przy drugiej próbie i pyta Olchę, czy jest lepiej. Ta stwierdza, że jest znacznie lepiej. Ślepia Sowie uważa, że Olcha z Brzozą powinni nauczyć ich, jak podchodzić, a nie skakać, ale ta spogląda na niego i mówi, że Niebo Czyste poprosił ich o trenowanie kociąt, nie Ślepi Sowich, a Brat dołącza do siostry i zgadza się z nią. Kiedy Piorun idzie porozmawiać z ojcem o patrolach, Niebo Czyste mówi mu, żeby zaopiekował się kociętami, ale Piorun twierdzi, że rodzeństwo z Ślepiami Sowimi się nimi opiekują.

Olcha i Brzoza są później widziani pytając Ogona Błyskającego i Futro Żołędzie o życie na wrzosowisku. Kotka z szeroko otwartymi oczami pyta, czy naprawdę polowali w tunelach dla królików, a ten pierwszy odpowiada, że wolał polować na powierzchni, chociaż Futro Żołędzie bardziej lubiła schronienie w tunelach.

Kiedy kilka kotów spiera się o mniejszą liczbę patroli myśliwskich, Liść mówi, że powinno być ich więcej, ponieważ karmią koty, które nie mogą polować dla siebie, i patrzy na Brzozę i Olchę, kiedy to mówi.

Później, gdy Piorun obserwuje Różowookiego po tym, jak przybyli do wąwozu, zauważa, że stary kocur najwyraźniej czuje się swobodnie w swoim nowym domu i trudno uwierzyć, że to ten sam kot, który skarcił rodzeństwo za zabawę jego ogonem.

Kiedy Piorun przybywa do Obozu Nieba Czystego, aby przynieść mu wiadomość o Mżawce Głuchej, Olcha i Brzoza skaczą z legowiska pod jeżynami. Zanim porozmawia z ojcem, kilka kotów przywódcy pyta o tych, którzy poszli za Piorunem, a kiedy Ogon Błyskający mówi im, że Różowooki jest szczęśliwy w swoim nowym domu, Olcha mamrocze, że był szczęśliwy również w Obozie Nieba Czystego.

Kiedy przywódca wraca do swojego obozu po śmierci Mżawki Głuchej - jego matki, przypomina sobie, jak Olcha i Brzoza przynieśli mu dwa norniki, które złapali w pobliżu Wężowych Skał. Gdy kocur dał jednego Kwiatu Gwieździstemu, Olcha mruknęła, że kiedy jego partnerka zniknęła, koty w obozie myślały, że znowu odeszła.

Ścieżka gwiazd

Kiedy Niebo Czyste wpada do obozu po porwaniu Kwiatu Gwieździstego, Cierń i Olcha kręcą się dookoła, kiedy się do niego wchodzi. Jego koty patrzą na niego wrogo, a sam kłóci się z Wodą Wartką o kłamstwo, twierdząc, że została porwana, ale Olcha wciąż patrzy zmrużonymi oczami. Woda Wartka mówi, że wszyscy byli z tej samej grupy włóczęgów, a Kwiat Gwieździsty zna ich wszystkich; Olcha mruga do Nieba Czystego, pytając, jak duża jest grupa, ale ten odpowiada, że nie wie. Po tym, jak kocur jest zalewany przez pytania swoich kotów, Futro Żołędzie mówi mu, że pójdzie z nim, ale Brzoza twierdzi, że Kwiat Gwieździsty poszła z włóczęgami z własnej woli. Jednak Futro Żołędzie odpowiada, że kotka nosi kocięta Nieba Czystego, które są częścią grupy, a Olcha spogląda na swojego brata ze zjeżonym futrem.

Mruga do niego i pyta, czy nie pamięta, jak grupa ich chroniła, gdy zmarła ich matka, a Niebo Czyste czuje się winna zabicia Mglistej, kiedy tylko walczyła o ochronę kociaków. Przypomina sobie, jak Płatek ich zaadoptowała i wychowała jako własne, a Brzoza przytakuje, zgadzając się. Woda Wartka próbuje wskazać, że Kwiat Gwieździsty może być godna zaufania, a kiedy kilka kotów przewiduje, że kotka mogła upozorować własne porwanie, aby zebrać przywódców w jedno miejsce i zaatakować ich, Niebo Czyste mówi, że nie są bezradni i Olcha kiwa głową, zgadzając się że nie mogą pozwolić, aby włóczędzy ich przestraszyli. Futro Wróble ogłasza, że pójdzie z nim, aby przekonać innych przywódców, a nakrapiana kotka jest za nią, stwierdzając, że też pójdzie. Niebo Czyste kieruje się do wejścia do obozu i czuje ulgę, gdy widzi Futro Wróble, Futro Żołędzie i Olchę za jego plecami.

W obozie Pioruna, Ślepia Sowie wpada do środka i ogłasza, że nadejdzie Niebo Czyste z Futrem Żołędzim, Futrem Wróblim i Olchą. Piorun prosi o więcej szczegółów i wkrótce łapy wkrótce idzie w dół zbocza. Niebo Czyste spieszy się, a trójka kotek pędzi za nim, patrząc poważnie. Kocur wyjaśnia sytuację z Kwiatem Gwieździstym i jak jej kociaki zaraz powitają świat zewnętrzny; Trojeść biegnie po polanie i pyta, co się dzieje, a jej oczy błyszczą ze zmartwienia na widok czwórki przybyszów. Po rozmowie z Niebem Czystym i Piorunem, syn decyduje się nie pomagać ojcu, a Olcha zachęcająco miauczy, że Cień Wysoki może pomóc. Przywódca biegnie przez tunel janowca, a trójka kotek pędzi za nim.

Później, gdy Niebo Czyste udaje się do doliny Czterech Drzew, aby spotkać się ze Haratem i innymi przywódcami, myśli o tym, jak przygotował swoje koty i że Brzoza z Olchą zostali przydzieleni do przemierzania lasu w poszukiwaniu intruzów.

Później, w obozie, Niebo Czyste przynosi Kwiatu Gwieździstemu królika, ale ta odrzuca go i mówi, że powinien upewnić się, że Brzoza i Olcha też trochę dostaną, ponieważ wie, że królik jest ich ulubioną zwierzyną.

Kiedy zwołane jest spotkanie w sprawie zbuntowanych kotów żyjących teraz w Obozach, Niebo Czyste mówi, że przyjął włóczęgów i że Cierń, Pokrzywa, Brzoza i Olcha są tak samo lojalni jak każdy inny urodzony w obozie kot. Jednak kiedy inny mówią mu, że Ryży był jednym z włóczęgów Harata, wraca myślami do kocura w obozie i czuje się zaniepokojony, zanim przypomina sobie swoje własne słowa o lojalności Ciernia, Pokrzywy, Brzozy i Olchy. Po spotkaniu, kocur obserwuje swoje koty w obozie i widzi Wodę Wartką z kawałkiem lodu w zębach, gdy mija Brzozę i Olchę, a ci dzielą się językami na dole krótkiego zejścia prowadzącego do legowiska przywódcy.

Superedycje

Dom Rzecznej Gwiazdy

Wizja Lotu Ćmy

Podczas pogrzebu Micah'a, Olcha patrzy ponuro na jego ciało.

Później, kiedy Lot Ćmy i Futro Nakrapiane udają się do Klanu Nieba, aby zdobyć korę dla chorej Łupki, Pokrzywa pyta, dokąd idą, a rodzeństwo otacza go, ze zmrużonymi agresywnie oczami. Ta pierwsza broni się, że bierze korę, a nie zdobycz, ale Olcha unosi wargę, pytając, czy nikt nie może pomóc Klanowi Nieba, ale Klan Nieba już musi? Oba koty z Klanu Wiatru próbują z nimi rozmawiać, ale kotka podchodzi bliżej i mówi, że muszą iść z nimi do obozu. Dodaje, że nie będą próbowali uciekać, ponieważ Niebo Czyste wyśle tylko większy patrol, aby ich sprowadzić, i będą chcieli wiedzieć, co robią na terytorium jej klanu. Lot Ćmy protestuje, twierdząc, że jej pobratymiec jest chory i walczy z pokusą cięcia nosa nakrapianej kotki. Jednak razem z Futrem Nakrapianym kierują się w stronę obozu Klanu Nieba, a gdy Lot Ćmy idzie szybciej, Olcha warczy, że wydaje się, że się spieszy. Ta wraca do niej, mówiąc, że chce mieć to za sobą i wrócić do domu.

Kiedy przybywają do obozu, Olcha mówi dwóm kotom Klanu Wiatru, że Niebo Czyste jest w swojej jaskini i wskazuje nosem przez polanę. Mówi Lotowi Ćmy, że Futro Nakrapiane może poczekać na zewnątrz i kieruje ją w górę krótkiego, stromego zbocza i między drzewami. Woła do przywódcy, a kiedy Kwiat Gwieździsty, który również przychodzi, pyta, co tu robi Lot Ćmy; Olcha wyjaśnia, że znaleźli ją na swoim terytorium z pobratymcem. Niebo Czyste mówi Lotowi Ćmy, że pozostanie w Klanie Nieba, dopóki Wietrzna Sprinterka nie przyjdzie po nią, a ta wyczuwa zapach Olchy i Pazura Ryżego tuż za nią.

Kiedy Lot Ćmy z Futrem Nakrapianym rozmawiają w obozie Klanu Nieba, ten drugi pyta ją, jak uciekną i kieruje pysk w kierunku Olchy, która siedzi nieruchomo, kilka długości ogona od wejścia. Po dalszej dyskusji, kocur patrzy na nakrapianą kotkę, która wciąż się nie poruszyła, i zastanawia się, czy koty Klanu Nieba nie muszą jeść. Jednak Lot Ćmy odpowiada, że gdyby tamta odeszła, inny kot zająłby jej miejsce. Ten mówi, że muszą uciec i porozmawiać z Wietrzną Sprinterką, aby wyjaśnić gniew Nieba Czystego i sugeruje odwrócenie uwagi Olchy, gdy będzie biegnąć. Oferuje również, że Lot Ćmy może odwrócić uwagę nakrapianej kotki podczas biegu, ale przerywa mu odgłos kroków łap, gdy Futro Żołędzie zbliża się do Olchy. Pochyla do niej głowę, a nakrapiana kotka kiwa jej w stronę jaskini. Futro Żołędzie przechodzi, ale mówi kotom Klanu Wiatru, że nie może pomóc im uciec; patrzy na Olchę, oraz twierdzi że nie może zdradzić swoich pobratymców. Nakrapiana Futro mówi, że muszą tylko ominąć strażniczkę, a Lot Ćmy zgadza się, że może udawać, że jest chora, podczas gdy Futro Żołędzie przywoła Olchę, więc Futro Nakrapiane wyślizgnie się, gdy jej nie będzie, ale kotka Klanu Nieba zaprzecza i protestuje, że Olcha zauważy, że Lot ćmy jest zdrowa, a jej pobratymiec zniknął. Zanim jednak będzie mogła kontynuować swoje spekulacje, kotka klanu Wiatru przerywa, że Olcha pomyśli, że oszukała Futro Żołędzie, ale ta twierdzi, że Olcha wie, że Lot Ćmy ją wyszkoliła i będzie podejrzana. Ta sugeruje, że Futro Żołędzie złapie innych medyków klanów i wyjaśni, co robić, ale ścisza głos, gdy Olcha się odwraca, strzygąc uszami. Kotka Klanu Nieba truchta obok Olchy i znika w dole zbocza. Niedługo potem, kiedy słychać wrzaski przedzierające się przez drzewa, nakrapiana kotka wskakuje do zagłębienia ze zjeżonym futrem.

Podczas bitwy, Lot Ćmy widzi, jak Olcha kieruje się w stronę Ogona Wierzbowego i ostrzega ją. Ta obraca się i unosi łapy, gdy nakrapiana kotka uderza w nią. Ogon Wierzbowy przez chwilę się zatacza, ale zachowuje równowagę i wbija pazury w skórę Olchy oraz ze wściekłym sykiem drapie ją po brzuchu.

Nowele

Echo Piorunującej Gwiazdy

Nie pojawia się w książce, ale jest wymieniona w spisie klanów.

Życie Cienistej Gwiazdy

Nie pojawia się w książce, ale jest wymieniona w spisie klanów.

Ciekawostki

Galeria

Bazy postaci

Alternatywne wyglądy

Oficjalne rysunki

Przypisy


  1. 1,0 1,1 Wyjawione w "Echu Piorunującej Gwiazdy", spis klanów
  2. 2,0 2,1 Wyjawione we "Uderzeniu pioruna", strona 353
  3. 3,0 3,1 3,2 3,3 3,4 Wyjawione we "Uderzeniu pioruna", strona 322
  4. Wyjawione w "Ścieżce gwiazd", strona 416
  5. 5,0 5,1 Wyjawione w "Uderzeniu pioruna", strona 324
  6. Wyjawione w "Pierwszej bitwie", strona 95
  7. Wyjawione we "Lesie podzielonym", strona 21
  8. Wyjawione we "Uderzeniu pioruna", strona 323
  9. Wyjawione w "Ścieżce gwiazd", strona 174
  10. Wyjawione przez Kate na jej blogu (zrzut ekranu)
Treści społeczności są dostępne na podstawie licencji CC-BY-SA, o ile nie zaznaczono inaczej.

Prosimy zapoznać się regulaminami:
- wiki,
- dyskusji,
- blogów,
- baz.

CZYTAJ WIĘCEJ

  NODES
admin 3